Wiele z nas na pewno nieraz zastanawiało się nad otwarciem własnego biznesu. Często zadajemy sobie pytanie „Czy warto?”. Jesteśmy pełne obaw, ale i optymizmu. Zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji oraz mamy świadomość, że dzisiejsze czasy na polskim rynku dla małych firm są o wiele trudniejsze niż kiedyś.
Coraz więcej małych działalności otwiera się po uzyskaniu dotacji. Dotacje są dwojakie: z urzędu pracy (do 2012 roku) oraz z funduszów unijnych. Rozwińmy kwestię pomocy z urzędu pracy. Aby uzyskać dotację z UP należy przede wszystkim być zarejestrowaną jako bezrobotna. Następnie należy przeczytać regulamin i wypełnić wniosek oraz przedstawić umowę najmu, przedwstępną umowę najmu lub też akt własności lokalu, w którym chcemy prowadzić firmę (we wniosku także rozpisujemy biznesplan- wbrew pozorom jest to bardzo proste jeśli znamy stawki podatkowe itp.- ewentualnie udajemy się do biura rachunkowego). Składamy wypełniony wniosek osobiście- uwaga- należy rozumieć wypełniony przez kogoś innego biznesplan, ponieważ czasami urzędnicy przed przyjęciem każą go wytłumaczyć. Często wymogi, które należy spełnić, żeby uzyskać dofinansowanie różnią się, zależne jest to od powiatu, województwa. Kwota maksymalna, o jaką możemy się starać także jest zmienna. Na przykład w grudniu 2009 roku w Legnicy było to 18 400 zł. Następnie stajemy przed komisją (urzędnicy+dyrektor)- tam musimy opowiedzieć o naszych ewentualnych zamiarach. Polecam dobrze się do tego przygotować i nie stresować. Następnie jeśli decyzja komisji jest pozytywna, musimy przedstawić zabezpieczenie- poręczenie banku, weksel itd. (w razie gdybyśmy musieli zwrócić dotację, a nie mielibyśmy z czego;-) ) Wbrew pozorom uzyskać dotację z urzędu pracy nie jest trudno. Podpisujemy umowę, zakładamy działalność w urzędzie miasta, zgłaszamy się do ZUSu i urzędu skarbowego. Najciekawszym etapem są zakupy, które robimy po otrzymaniu pieniędzy. Na wszystko bierzemy faktury. Potem rozliczamy się przedstawiając je w urzędzie i działamy. Jeśli jest to biznes kosmetyczny, fryzjerski, solaryjny itp. Należy także zgłosić się do sanepidu. Umowa z urzędem pracy zobowiązuje nas do prowadzenia działalności przez rok. Uwaga: przez ten rok musimy osiągnąć obroty wpisane w biznesplanie- w przeciwnym razie musimy zwrócić otrzymane pieniądze z 13% odsetkami!
Otwierając firmę wybieramy rodzaj opodatkowania: ryczałt ewidencjonowany, zasady ogólne lub stajemy się vatowcem. Decyzja należy do nas. Będąc na ryczałcie lub na książce musimy pamiętać, iż po przekroczeniu 20 000 tysięcy obrotu wchodzimy na kasę fiskalną!
Początki są bardzo trudne, ale żeby przetrwać na rynku musimy być zdeterminowane i siedzieć do końca- nie wychodzić godzinę wcześniej, bo nie ma ruchu, gdyż klientka raz zobaczy, że nas nie ma i więcej nie wróci. Bardzo ważną kwestią jest wybór odpowiedniej lokalizacji- nie można kierować się wyłącznie niskim czynszem. Kolejną sprawą jest reklama- musi ona uderzać do klientek, szokować, zachęcać.
Z przeprowadzonych badań wynika, że około 1/6 działalności gospodarczych rozpoczętych 2010 roku zamknęła się po wygaśnięciu umowy z urzędem pracy. Zazwyczaj jest to spowodowane źle ułożonym biznesplanem, złą lokalizacją oraz brakiem determinacji. Nie wspomnę już o braku środków materialnych spowodowanych ciężką sytuacją w naszym kraju, bo to już bardzo rozległy temat.
Przed podjęciem tak ważnej decyzji należy przeanalizować wszystkie „za” i „przeciw”. Jeśli jesteśmy pewne to nie bójmy się działać!
autor: Katherinne
Error thrown
Call to undefined function ereg()